poniedziałek, 21 marca 2016

Rozdział 50: Ujawniona prawda


(narracja 3 osobowa)

-Bzdury! Niczego się nie wystraszyłam!
-Jasne.
-Dobra, dość tego.
Mylene zerknęła na swój gantlet chcąc sprawdzić ile procent życia jej jeszcze został. Trzydzieści. Niech to szlag!
-Lync, Volt. Zajmijcie się Wojownikami. Ja się rozprawię z naszymi nowoprzybyłymi gośćmi.
-Ale ich jest za dużo!-zawołał Volan.
-Mówiłeś coś?-syknęła Mylene.
-Nie.
-Tak też myślałam. Do roboty.
-Super moc aktywacja! Armata Dory!
Wzrost poziomu mocy Aluze'a o 400 punktów.Podczas gdy Aluze atakował Drago, Mylene wyrzuciła na pole bitwy swojego bakugana.
-Mam nadzieję że twój bakugan jest ubezpieczony.-rzuciła Myrna do Mylene po czym aktywowała super moc.
Macubass ledwo unikną ataku.
-Bardzo śmieszne.-odpowiedziała Mylene.-Ziemianie i to ich denne poczucie humoru.
-Jak chcesz wiedzieć to nie miało być śmieszne.
-Może ona nie załapała o co chodzi Myrno.-Enigma uśmiechną się złośliwie.
-No tak. Zapomniałam. Przecież żeby coś zrozumieć, trzeba pomyśleć, a myślenie jest akurat twoją słabą stroną Farrow.
-Jesteś mocna, ale tylko w gębie. W prawdziwej walce jesteś naprawdę cienka.
-Wiesz...coś ci powiem bo chyba nie wiesz z kim rozmawiasz...
-Doskonale wiem z kim rozmawiam.-przerwała Myrnie Vexoska.
-Doprawdy?
Mylene w odpowiedzi aktywowała super moc.
-Tak. Z żałosną gówniarą która myśli że może nas pokonać.
Centurion bez trudu umkną w bok tym samym unikając pocisku z Mega Działa Macubass'a.
Kiedy Mylene zobaczyła z jaką łatwością Centurion zapobiegł atakowi jej bakugana, otworzyła usta ze zdziwienia, po czym warknęła pod nosem.
-Błędna odpowiedź. Enigma podziękujesz naszej koleżance za miłą pogawędkę?
-Z przyjemnością. Super moc aktywacja! Wymiar Zniszczenia!
Wzrost poziomu mocy Legroida o 600 punktów.Bakugan błękitnowłosej został trafiony.
Wskaźnik życia Mylene- 0%.
-A
u revoir Mylene!-Myrna pomachała dziewczynie na do widzenia.
-Teraz czas zająć się pozostałą dwójką.-powiedział Centurion.
-Masz na myśli głupiego i głupszego?-spytał Enigma choć dobrze znał odpowiedź.
-JAK MNIE NAZWAŁEŚ?!-zawołał Lync w stronę Enigmy.
Volt nie zareagował na kpinę gracza Darkusa.
-Szkoda siły na tych słabeuszy. Niech Wojownicy się nimi zajmą.-rzucił Legroid. Był już znudzony tą walką.
-Niech będzie. Dan, zajmiecie się nimi?
-Jasne.-odpowiedział chłopakowi Dan. Szatyn aktywował podwójną super moc.
Vexosi zostali pokonani.
Wskaźnik życia Lynca- 0%. Wskaźnik życia Volta- 0%.
-
Brawo Dan!-zawołała Julie.
W tej samej chwili na arenę wbiegli Spectra i Mira.
-Mistrzu.-Gus podbiegł do Phantoma.

-Czy to Myrna i Enigma?-spytała Mira na widok dwójki Wojowników.

-Tak. Przyszli nam pomóc.-powiedziała Runo.
-Może i wygraliście bitwę, ale nie
wygraliście wojny.-zwróciła się do Wojowników Farrow, tajemniczo się przy tym uśmiechając.
-Co? O czym ty mówisz?-spytał Ace.
-O niczym ważnym. Cieszcie się swoją Ziemią puki jeszcze możecie. -błękitnowłosa odwróciła się na pięcie i zaczęła odchodzić. Luster i Volan poszli w jej ślady.
-Mylene co masz na myśli...-zaczął Dan, ale przerwał mu Lync.
-To naprawdę nic takiego.-uśmiechną się wrednie do lidera Wojowników.- Mylene chciała tylko powiedzieć że Ziemia, Vestroia i Vestalia zapłacą naszemu królowi za wszystko co mu zrobiły.
Wojowników zamurowało. Stali tak niepewni czy dobrze usłyszeli.
-Chcesz powiedzieć że Zenoheld chce zniszczyć te światy?-zapytał Baron.
-Do zobaczenia Wojownicy.-rzucił ze śmiechem Vexos Ventusa.
-To nie może być prawda. Nie może...-szepnęła Mira.
-Ten gówniarz coś bredzi. Nawet Zenoheld nie jest aż tak głupi żeby zrobić coś takiego.-powiedział Ace.
-Ale sam musisz przyznać że te słowa zabrzmiały...no...niefajnie.-zwrócił się Marucho do szarookiego.
-Zaraz, a gdzie są Elajza i Elz?-spytała Mira.-Przecież były z wami.
Mirę nie zdziwił fakt że reszta Wojowników tu jest, za to zdziwił ją brak Karo i Brettley.
-Miro czyżbyś zapomniała o...-tu Runo wskazała na Enigmę.
-Ach no tak. Ale w takim razie gdzie jest Elz?
Tu Wojownicy spuścili głowy. Widać było że wiedzą gdzie jest ich przyjaciółka, ale nie chcą tego ujawnić.
-Jestem zdzwiony że jeszcze się nie zorientowałaś.-powiedział Enigma do Miry.
Młoda Clay spojrzała na Myrnę.
-Myrna to Elz?-spytała ochrypłym głosem.
Zamaskowana dziewczyna kilka razy klasnęła w dłonie, w geście "gratulacji".
-Brawo.-rzuciła cicho Myrna.
Wszyscy członkowie Ruchu Oporu wpatrywali się w dziewczynę w zupełnym milczeniu.
-Dlaczego nam wcześniej o tym nie powiedzieliście?-zadał pytanie zdziwiony Ace.
-Elz nie chciała wam mówić.-odpowiedział mu Kuso.
-Czemu?-zapytał Baron.
-Bała się.-odpowiedziała Myrna na pytanie Leltoy'a.
-Ale czego?-spytała Mira.
-Bała się że jak dowiecie się prawdy to będziecie na nią patrzeć jak na...-Myrna zastanowiła się przez chwilę, szukając odpowiedniego słowa.-jakiegoś złoczyńcę i że przestaniecie jej ufać.
-Ale przecież jesteśmy przyjaciółmi. W życiu byśmy tak nie zrobili.-powiedziała Mira.
-Jej to powiedz.
Między Wojownikami zapadła chwila milczenia. Słowa wypowiedziane przez Lync'a wisiały w powietrzu, dźwięczały w uszach, odbijały się echem po arenie. W końcu jednak odezwał się Kuso:
-Wracajmy. Nie mamy po co tutaj stać. Myrno, Enigmo wracacie z nami?
-Jasne.-odpowiedziała mu Myrna.
Oboje z Enigmą zeskoczyli ze swoich bakuganów które znów przybrały formę kulek. Wojownicy Darkusa złapali swoich partnerów w locie, po czym zgrabnie wylądowali na podłożu.
-Gotowi?-spytał Enigma wyciągając z kieszeni płaszcza Kartę Teleportacji.
Wszyscy skinęli twierdząco głowami.
Przenieśli się z powrotem do domu Marucho.
Spectra natychmiast wyszedł z salonu nie odezwawszy się do nikogo choćby jednym słowem. Mira obejrzała się za bratem i już zrobiła dwa kroki kiedy Gus złapał ją za rękę tym samym zmuszając do zatrzymania się. Dziewczyna spojrzała na chłopaka. Ten bez słowa pokręcił smutno głową tym samym dając jej do zrozumienia że jego Mistrz nie ma ochoty w tej chwili z nikim rozmawiać i że pójście w tej chwili za nim nie jest najlepszym pomysłem. Gus nie musiał o nic pytać żeby poznać prawdę. Wiedział że jego Mistrz nie jest w nastroju. Wprawdzie mimika twarzy czy inne gesty nie zdradzały tego, ale Gus czuł to dziwne uczucie bezradności, złości i smutku które biło od jego Mistrza.
Co mogło wywołać takie zachowanie u Keith'a? Ich rozmowa z ojcem? Albo fakt że Vestalia jest w niebezpieczeństwie? A może był jakiś inny powód? Rudowłosa westchnęła smutna i zrezygnowana. Co by to nie było i tak na razie się niczego nie dowie.
-I co teraz?-spytała Runo.-Niczego konkretnego się nie dowiedzieliśmy.
-Wiemy że Zenoheld ma jakieś plany co do Vestroi, Vestali i Ziemi. I na pewno nie jest to nic dobrego. To nam powinno wystarczyć. Nieważne co ten drań planuje. I tak mu się to nie uda!-zawołał Dan pod przypływem nowych sił.
Wszyscy skinęli głową dając Danowi do zrozumienia że są tego samego zdania co on.
-Myrno, Enigmo jesteście z nami?-zwróciła się Mira do zamaskowanych graczy.
-Tak, ale nie próbuj się ze mną spoufalać.-odpowiedziała jej fioletowowłosa.
-Czemu nie.-odparł krótko Enigma. W jego głosie nie słychać było żadnych emocji.
Bez słów wyjaśnienia chłopak zdjął maskę. Elajza upadła nieprzytomna na podłogę.
Julie i Gus podeszli do niej.
-Zaniesiemy ją do pokoju.-wyjaśnił Grav.
Wziął na ręce Elajzę i skierował się do wyjścia. Julie schyliła się żeby podnieść Legroida który wypadł z ręki Enigmy gdy ten zdjął maskę.
-Ajć.-dziewczyna momentalnie cofnęła dłoń.
-Co się stało Julie?-zapytał Dan.
-Legroid. On parzy.
Dan schylił się po bakugana. Rzeczywiście. Legroid był nienaturalnie gorący.
-Jak zawsze po każdej transformacji Enigmy. To negatywna energia go tak rozgrzewa.-wyjaśniła Myrna. -I ja na razie pozwolę sobie zniknąć.
Dziewczyna zrobiła to samo co chwilę wcześniej Enigma, nie czekając na jakąkolwiek reakcje ze strony Wojowników.

~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dan: No i jest ta upragniona 50! :)
Raiko: Nie podniecaj się tak.
Dan: Elz zrób coś z nią bo za chwilę oszaleję!
Elz: Dan nie świruj.
Ginga: Właśnie. Przecież to siostra Ryugi. Wiesz jaki on jest. A ona musiała brać z kogoś przykład.
Raiko*wali Gingę w łeb*: Cicho siedź Hagane. -.-
Dobra wszyscy się zamknijcie. Tyczy się to tych zarówno z beyblade jak i z bakugan!
Teraz napiszę nominowanych.

Osoby które miały być nominowane pod pierwszą nominacją do LBA:
Emi Nowak
Will Cole

Osoby które miały być nominowane pod drugą nominacją do LBA:
Vanessa
BIAŁY KRUK


Osoby które miały być napisane pod trzecią nominacją do LBA:
Miki Moon
Dark Angel


Osoby które miały być napisane pod czwartą nominacją do LBA:
Kagayaki Shiruba
Nevada chan


Pytania:
1.Ulubione anime?
2.Ostatnio przeczytana książka?
3.Gdybyś otrzymała możliwość przeniesienia jednej wybranej osoby z anime do świata realnego to kogo byś wybrała?
4.Gdybyś mogła zamieszkać w innym kraju to jaki byłby to kraj?
5.Co najbardziej wkurza cię w LBA?(jeśli w ogóle jest coś takiego)
6.Czego nigdy byś nie zrobiła?
7.Noc czy dzień?
8.Ostatnio obejrzany film?
9.Najbardziej znienawidzone anime?
10. Jesteś bardziej humanistą czy ścisłowcem?
11.Jak samopoczucie?
Przepraszam jeśli coś z tej mojej pisaniny nie było zrozumiałe ^^".


15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Wheeee mam 2 nomimacje :D Dziękuje ślicznie Elz :*
      A teraz co do rozdziału to wreszcie sie go doczekać nie mogłam.
      Ness: Jak każdego.
      Ja: Teraz to akurat ty mi świrowałaś.
      Ness: No co ja poradze? Myrna i Enigma dali popalic Maylen. Taka słaba nie wiem czemu ona jest Vexos'em. (Vexos'ką?)
      Ja: Nie podobają mi się te plany Zenohelda. Dobra ja nie bd wrozyc. Wojownicy dowiedzieli sie prawdy o Myrnie i dobrze. Nie bedzie musiała już oszukiwać przyjaciół. Spectra pewnie jest w nie wsosie w kilku powodów.
      Czekam na next a teraz powracam do nauki chemi >.<
      Mam nadzieje ze nastepny pojawi sie szybciej jesli ci sie komp znowu nie zepsuje.
      Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za nominacje ^^

      Usuń
    2. Dan: Wierz mi Ness. Ja to samo pytanie zadaję sobie odkąd poznałem te zimną suke.
      Elz: Nie klnij smarku!
      Dan: Spadaj!
      Dan: A wracając do tematu. No co zrobisz, nic nie zrobisz. :) Może nikt inny poza nią nie był chętny by dołączyć do Vexosów. Tego jednak się nie dowiemy, bo ani on nic nie powie, ani Zenohled słówka nie piśnie.
      Elz: Wróż, wróż Vanesso:) Lubie czytać teorie czytelników^^
      Shadow: Tylko pytanie z jakich powodów on jest nie w sosie. o.O
      Dan: Licho wie co takiemu w głowie siedzi.
      *Raiko i Shige wchodzą*
      Raiko: Słuchaj kapuściana głowo. Gdzie Ryuga*patrzy na Shadowa*
      Shadow: Ja kapuściana głowa?! Ja?!
      Raiko: Tak ty.
      Shadow: Nie wiem. Sama idź go poszukaj to twój brachol nie mój.
      *Raiko niewzruszona.*
      Elz: Dobra już się nie kłóćcie. A co tam u Letty i Kelly? :)
      Shige: A co u Ryugi Vanesso?
      Dan: Jeszcze jedno słowo na temat tego gościa, a zaczne myśleć że masz obsesje na jego punkcie.*patrzy wymownie na Shige*
      Shige: Nie mam. Ja po prostu jestem ciekawa co u niego.
      Dan: Echh...-.-
      Elz: Pozdrawiamy^^

      Usuń
    3. Ness: "idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni że spotyka sie ich na każdym kroku..."
      Letty: Co u nas? Po staremu. Kelly jak zwykle sprzecza się z Kai'em. U nas to oni są rakim klócącym się zespołem.
      Kelly: No co ja poradze że on mnie wkurza? Jako jedyny miał coś do mnie.
      Kai: Ale nie mam. Już.
      Kelly: Jasne *wywraca oczami*
      Ja: Ryuga nadal nie jest pocieszony faktem, że bd miał na głowie bliźniaków.
      Letty: Ej nie jestem już mała!
      Ryuga: Masz 13 lat.
      Letty: No i?! A poziomem walki ci doruwnuje!
      Ryuga; Ale nie przeganiasz.
      Letty: Osz ty.
      Ja: Rodzeńskie kłótnie jak ja to u nich uwielbiam ^^
      Kelly: A moze skomentujemy nowy rozdział?
      Ja: *masuje plecy* A jest juz?! No to lecimy!

      Usuń
  2. Jenny: *rozgląda się* Pierwszy raz jesteśmy pierwsi ^^
    Ja: Ledwo przeczytałam a już chce kolejny *.*
    Jessie: *z buta wjeżdżam* O popatrz jeszcze nominacja doszła.
    Jenny: Siostra!
    Jessie: Ooo *.*
    Shadow: Niania Frania wita was~*śpiewa dalej aż dostaje od Mylene*
    Mylene: Zlituj się nad naszymi uszami.
    Jenny: Co wy tu robicie?
    Ja: Wymieszałam was. Miłej zabawy.
    Izumi: Spectra/Keith chcesz kakao?
    Alice: To serio pomaga.
    Shadow: Spectruś ma depresję :D
    Spectra: *wzrok zabójcy*
    Harumi: *łapie się za głowę* Blondyn! W masce! Przystojny!
    Jenny: Oddychaj Haru.
    Ja: Więc oficjalnie zaczęliśmy komentować ^^
    Jessie: Teraz się już od nas nie uwolnisz :D
    Spectra: A co ty moja droga robisz?
    Jessie: Stoję ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ness: Oho widzę że nie tylko Vanessa ma typ blondyna. Dla niej jeszcze zielone paczałki i bedzie git.
      Ja: ... A ty z kąd o tym wiesz? Keeely!!!
      Kelly: *czmycha z pokoju*

      Usuń
    2. Ja: *patrzy się na komentarz Vanessy* SO close...
      Harumi: *burak na twarzy*
      Jessie: On ma niebieskie oczy jakby co eee Harumi?
      Harumi: *kiwa głową*
      Jessie; Jej zapamiętałam ^^

      Usuń
    3. Haha sekundy :D
      Letty: Czyżby blondyn + niebieskie oczy to typ Harumi...?

      Usuń
    4. Dan: Kakałko! *-*
      Elz: Spectra gdzieś plazł, ale obstawiam że kakaem nie pogardzi :)
      Shadow: Wiesz co stary. Przystojny jesteś*patrzy na Shadow'a od Angel*
      Dan: O rany -.- Shadow zakochał się w sobie.
      Elz: I my również zaczniemy komentować u was^^
      Dan: Swoją drogą Spectra co się głupio pytasz? Widzisz przecież że dziewczyna stoi.
      Shadow: Wiesz to jest Spectra, jego nie ogarniesz.

      Usuń
    5. Spectra: Bo ona powinna siedzieć w pałacu.
      Jessie: *pokazuje mu język* Marzyć każdy może.
      Spectra: *wymowy gest w jej stronę* Wytrzymaj z nią!
      Izumi: *wyciąga kubek z kakao* Masz ochotę, Dan?
      Shadow: Wiem, kolego*klepie swoją drugą wersję po plecach*
      Jenny: *grzebie w szafie* A tak btw Tategami czy ty nie powinieneś w Rock City? -.-
      Kyoya: To samo tyczy się ciebie.
      Jenny:Ja jestem zbyt zajebista by siedzieć w jednym miejscu.
      Kyoya: Puknij się.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Thank you :)
      Dan: Angielski, angielski wszędzie angielski. ;)

      Usuń
  4. Zapraszam na gmaila i czy we wrorek może być na gmailu o 10 rano?

    OdpowiedzUsuń